Zgodnie z zapowiedzią jest ciąg dalszy. Wczoraj ni z tego ni z owego
pewna zupełnie nieznana mi osoba zachwyciła się moimi przypinkami i
poczułam się jak Lech Wałęsa otrzymujący Nobla. Euforia stąd, że jeszcze
niewiele osób widziało moją kolekcję i w związku z tym każdy miły głos
porusza czułe struny. Zatem z przyjemnością dzielę się tym co mam. I na koniec zagadka- znajdź 10 różnic:)
CUDEŃKA :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) fajnie dobrane tkaniny.
OdpowiedzUsuń